Mimo, że za oknem pogoda nie rozpieszcza wielkimi krokami zbliża się sezon ogrodowo- tarasowo-balkonowy 😉 Taras może być bajkowym zakątkiem zawieszonym gdzieś pomiędzy niebem a ziemią. Doskonały, aby zatonąć w ulubionej lekturze lub wypocząć po ciężkim dniu przy kieliszku dobrego wina. Na tarasie dzieje się magia, bo tam, gdzie mieszka zieleń i zapach aromatycznych ziół, zaczyna się inny świat, wolny od miejskiego zgiełku. Balkon/taras można też wykorzystać jako przedłużenie swojego mieszkania.
Jak co roku obiecuje sobie, że tak teraz to już będzie super…zrobię tak tak i tak 😉 czas mija, budzę się we wrześniu…aaa to już w przyszłym roku. I tak 5 lat. Przykro się przyznawać, że ja architekt..ale…szewc bez butów chodzi podobno to tak się trochę tłumaczę.
HAMAK/ HUŚTAWKA
Nad całym balkonem mam “zadaszenie” w postaci balkonu sąsiada. Zwracałam na to uwagę wybierając mieszkanie- nie lubię jak mi kapie na głowę ;-). Bardzo chciałabym powiesić wygodny fotel/huśtawkę lub hamak. Marzy mi się to 😉
LEGOWISKO 😉
Marzę, marzę, chcę, chcę i zrobię to ma bank ….
ZIELEŃ/ROŚLINNOŚĆ
“O zieleni można nieskończenie” – pisał rozmarzony Julian Tuwim. Trudno się z tym nie zgodzić. Zieleń przyrody to barwa niezwykła – kojąca, wyciszająca, harmonijna. Zatem aranżując moją własną zieloną oazę nie zapomnę o dużej ilości zieleni.
Muszę jednak zwrócić uwagę na zieleń odporną na wiatry….bo balkon mój usytuowany jest na rogu budynku i mocno wieje 😉